piątek, 12 kwietnia 2013

Rozdział 1

Była 7:00, a o 10:00 miałam się spotkac z przyjaciółkami na mieście w naszej ulubionej kafejce. Miałam dośc sporo wolnego czasu więc postanowiłam, że pogrzebię trochę w necie za nim laptop zdążył się włączyc  zrobilam sobie kanapki po czym przysiadłam i zaczęłam szukac i przeglądac info o moim ulubionym zespole Big Time Rush i tu nagle znalazłam niesamowitą reklamę, gdzie chłopcy mówili, że poszukują osób które najlepiej zaśpiewają jedną z ich piosenek. Ale miałam zaciesz. Sięgłam szybko na stolik po mój telefon i wybrałam numer jednej z moich przyjaciółek Eweliny. Odebrała po 3 sygnale. Pochwaliłam się jej, że znalazłam w necie reklamę o BTR. Na początku mi nie uwierzyła. Dopiero gdy podałam jej adres tej strony i przekonała się na własne oczy zaczęła sprawdzac i wydzierac mi się do telefonu.
-Nadja to niemożliwe, aby Big Time Rush aaa..
Znowu zaczęła się wydzierac.
-Okey uspokój się ja też się ciesze, ale weź.
-Dobra,dobra już nie mogę się doczekac min dziewczyn.Nie gadałaś im jescze?
-Tak też nie mogę się doczekac min dziewczyn będą bezcenne. Nie, nie gadałam ty wiesz pierwsza.
-Oki dzięki Nadi za info.
-Nie ma za co ja kończę jak chcesz wpadnij do mnie i potem razem pojedziemy.
-Okey wpadnę. Będę za 5 minut!Pa.
Rozłączyła się.
O jeny ucho mi zaraz odpanie.
Ale się cieszę BTR! Aaa... to marzenie każdej Rushers! (Dzwonek do drzwi)
-O hej Ewelina no serio nie żartowałaś, że będziesz za 5 mniut.
-Tak,tak wiem mogę wejśc?!
-No wchodź.
Usiadłyśmy w salonie i zaczęłyśmy gadac jaką piosenkę wybierzemy. Popatrzałam na zegarek na ścianie, wskazywał już 9:30! O matko spóźnimy się a ja muszę się jeszcze ogarnąc!
-Spox dziewczyny nas nie zjedzą jak się trochę spóźnimy.
-Serio!
-No dobra może odgryzą nam ręce, ale to tyle.
-No tak i jak potem przywitamy się z chłopakami?!
-No fakt masz rację sorry to było głupie ale wiesz, że o tej godzinie jeszcze nie do końca kontaktuje.
-Okey,okey wiem. Weź moje kluczyki i idź już do mojego auta, a ja się ogarnę. Pobiegłam szybko do łazienki pomalowałam się weszłam jeszcze do pokoju i wzięłam torebkę i wyszłam. Ewelina już czekała w aucie i słuchała BTR.
-No to jak gotowa?
-Pewnie!
-No to jedziemy.
Do kafejki dojechałyśmy w 15 minut jak na nas super tempo. Była 10:30 dziewczyn oczywiście już czekały na miejscu i patrzyły na nas spod łba.
-Co tak długo!-dopytywała się Kim
-Nadja podała mi jedną super stronkę no i się trochę zagadałyśmy- powiedziała Ewelina.
-Serio, ale to nie powód, żeby się spóźniac-wsadziła swoje 3 grosze Kristin.
-No, okey to moja wina-przyznałam szczerze
-Dobra okey przebaczcie pliss lepiej patrzcie-powiedziała Ewelina
-No pokaż co tam masz?!-dopytywały się Kim i Kristin
-Już patrzcie-powiedziała Ewelina
-Wow! Ja nie mogę! Pokaż to!-powiedziała Kristin, a Kim zabrakło słów.
Wszystkie zaczęły piszczec.
-Hej dziewczyny dajcie spokój tu są też inni ludzie i dziwnie się na nas gapią.
-Przestań się tak przejmowac Nadja-powiedziała Kristin.
-Ale przestańcie okey-odpowiedziałam
Oczywiście Kim i Kristin zapomniały o co się wkurzyły.
-Dobra dziewczyny spotkałyśmy się tu, żeby obgadac co i jak w wakacje, ale widzę, że dziś nic z tego nie wyjdzie. Wszystkie 3 pokiwały mi wesoło głowami.
-To skoro nic nie załatwimy to może wybierzemy piosenkę?-spytałam
-Okey. Jakieś pomysły?-spytała Ewelina.
-Ja mam może Cruise Control?- spytała troszkę nieśmiało Kim.
-Super mnie się podoba!-odpowiedziałam wesoło i uśmiechnęłam się do Kim.
-No to piosenkę mamy teraz musimy to tylko nagrac i wysłac to na e-mail ich menagera powiedziała radośnie Kristin
-Tak masz rację to do kogo idziemy??-spytałam
-To może do mnie?-spytała Kim.
-Okey ale jedziemy moim autem-powiedziałam
-Tak twoim-powiedziała Kristin
-Dobra,dobra to chodźmy do auta-oznajmiłam i wyszłyśmy z kafejki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz